Ferie. Wreszcie ! jutro jedziemy do Zakopanego !!! Hehh ! Dzisiejszy dzień był no taki... spoko Pierwszą lekcją był angielski, z nową panią. Bardzo sympatyczna pani. Ogólnie powtarzaliśmy czas present perfect, luzik =D Drugą lekcją był polski na który pani spóźniła się jakieś 15 min. ;pp Jak przyszła czytaliśmy nasze prace domowe, a potem znowu sb poszła. A ja jak zwykle gadałam z klasą. Jak już mówie o klasie to dzisiaj było b. mało osób, chyba 7. Nikola, Asia, Samuel, Mati, Szymon, Wera, no i ja ;D Wgl. w szkole było jakieś 20 osób, bo dziś nikomu się nie chciało iść do szkoły (przez bal, no i niektórzy już dzisiaj wyjechali na ferie) Co do dzisiejszego dnia, to po tych 2 lekcjach był bal przebierańców xd ŻAL. Nie chciało mi się na nim być, więc poszłam z Weroniką i Szymkiem "do sklepu", bo zamierzałam zrobić zakupy do Zakopanego. Było spoko, szliśmy w strone Netto, kiedy nagle Wera i Szymon wsiedli do tramwaju i sb pojechali. <foch> zostawili mnie <foch> było mi przykro <foch> Potem wróciłam do szkoły, gdzie czekała na mnie Asia i Nikola, Jak przyszłam to były na mnie troche złe, że je zostawiłam, ale
już jest dobrze. ^^ Później zeszłam na dół, i okazało się że mam obiad xD Była ryba. Jak zjadłam poszłam do Misi, Kasi i Marty szukać kosmetyków, prawdopodobie ukradzionych przez kogoś, po jakimś czasie nam się znudziło i poszłyśmy zbierać balony. Mam 3 fioletowe xd Na szczęście około 12: 3o przyjechali po mnie rodzice, i pojechałam z tatą po ładowarkę do telefonu. Jakoś przed chwilą wróciłam i właśnie się pakuje. Jutro nie spodziewajcie się notki, ponieważ już o 7 wyjeżdżam i nie będę pisać przez tydzień. Obiecuje, że jak przyjade to napisze długą notkę o tym wyjeździe. Licze na wasze komentarze i jak przyjade, to chcę widzieć przynajmniej 4 ;D
