Niedziela ...
Zacznę od tego, że opowiem co było w sobote...
Sobota- Poszłam na urodziny do kolegi :P
Poszliśmy na kulig było super, tylko raz się wywaliłam na plecy i bolało mnie bardzo .
Trudno jeździłam dalej...
Niedziela- Powiedziałam rodzicą o wypadku, niestety już w niedziele nie mogłam chodzić, siadać, leżeć ;(
Przed chwilą pojechałam do szpiala i okaało sie ze stłukłam kość ogonową ...
Dobra kończe bo musze wziąć leki :P
papa ;**