Obserwatorzy ;D

piątek, 5 listopada 2010

Chłopak, w którym się zakochałaś pewnego razu zapukał do twoich drzwi, przyniósł ci bukiet kwiatów i poprosił żebyś poszła z nim na randkę . Pod koniec cudownej randki w restauracji on poprosił cie o chodzenie powiedzałaś: "tak" on daje ci buzi w policzek, odprowadza cie do domu i odchodzi...

Tak właśnie było ze mną i z pewnym Michałem.
Cudownie prawda? Ale takie wspaniałe chwile nie mogą być wieczne.
Niestety po miesiącu zerwaliśmy ze sobą, on był zauroczy. (Już się tłumacze) nie chodzi mi o to, że był za boski dla mnie tylko o to, że był z niego podrywacz.
Pewnego dnia przyłapałam go jak się całował z inną. :(
Tak właśnie skończyła się ta historia, ale ja się nie musze martwić, będą inni chłopcy :))

Dlaczego życie jest takie skomplikowane ?