Obserwatorzy ;D

czwartek, 27 stycznia 2011

;**

Od jakiegoś czasu piszę codziennie, ale mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe ... ;(
Dzisiejszy dzień był superr... !
Zacznę od początku, spóźniłam się na 1 lekcje (w-f) - norma
Była rozgrzewka, a potem graliśmy w kosza, tak się składa że jestem beznadziejna w kosza, coś nie ogarniam tej gry. xd
Następna lekcja był polski, hmmm oddawaliśmy prace ( ja o Zorro) i był luzik. Lekki lansik z Werą ;**
Kolejną lekcją była historia, ja zawsze było spoko, gadałam z Asią i Nikolą o wyjeździe do Zakopanego ! Jak już o tym wspomniałam to powiem, że , ZOSTAŁY 2 DNI DO ZAKOPANEGO !!!!
No i przyszedł czas na opowiedzenie wam o przyrodzie...
To było coś ! Normalnie taki odpał, na maxa ! Właściwie to nie mój tylko całej klasy, a wszystko przez Julkę ;D ( jak zwykle ) Wydaje mi się, że rozmawialiśmy o balu przebierańców czy coś no i Mateusz się zgłosił i chciał coś powiedzieć. Ale jak pani go poprosiła, żeby to powiedział to on zapomniał. Była chwila ciszy i nagle Julka wyskoczyła ze śmiechem! hahaha :D  I cała klasa już leżała ;D
Bo jak Julka zaczyna się śmiać albo coś mówić to po prostu nie da się nie płakać ze śmiechu.
heh ale dowaliła z tekstem (do pani Joli) - Z pani to naprawdę równa babka ! 
No i po tym tekście wszyscy się sikaliśmy, nawet pani już nie mogła.
No to była nie zapomniana lekcja.Teraz opowiem wam o 2 matmach, właściwie nie ma co opowiadać, na pierwszej lekcji rozwiązywaliśmy zadania a na drugiej pani dała nam ankietę do wypełnienia ;D
Luzik ;P
Przed ostatnią lekcją był angielski, którego nie było. Wzięliśmy klucz od sali w-f Chcieliśmy wymyślić układ, bo takie było nasze zadanie domowe na lekcję tańca, ale nikt nie wymyślił, więc chcieliśmy wykorzystać tą wolną godzinę. No ale chłopcy czyli Szymon i Kacper oczywiście nie mogli układać z dziewczynami układu musieli wykorzystać czas kiedy byli na sali sportowej sami (bez pani) i zaczęli robić salta (właściwie to szymon) i różne popisy. Niestety potem wpadli na "genialny pomysł" żeby sie rozebrać do gaci ( bo jak twierdzili tak jest lepiej tańczyć) . To było straszne ! Na szczęście po chwili się ubrali i zaczęli grać w piłkę. Wkurzyłam się, ponieważ wiedziałam, że za to nam się dostanie pozatym chciałam przećwiczyć układ ale to nie było do wykonania i sb poszłam. Po chwili usłyszałam dzwonek na przerwę, przebrałam się w strój do tańca i pobiegłam na lekcję. Na tańcu było spoko ;D
Wreszcie koniec ! ;D Po lekcjach zadzwoniłam do mamy, ale nie mogli przyjechac od razu ;[[
Więc dłuugo czekałam , foch ! 
Jak przyjechali pojechaliśmy na obiad, a potem do cukierni po ciasteczka ;D
Mniaam . Kokosanki <33
Przed chwila przyjechałam do domuu ( wreszcie ) i jestem padnięta. 
W tej chwili pisze sb na gg z Nelą . 
A zaraz będę się pakowac do Zakopanego <3
Zapomniałabym !  Chciałabym coś dodać co do pieska, którego ktoś podpalił ;((
Jest w ciężkim stanie i zbierają pieniądze na niego już wyśle wam zdjęcie.
Jezu, biedaczek, wabi się Kuba. Pomagajcie i dodawajcie to zdjęcie do swoich profili na nk i na fb.
( zdjęcie ma zaledwie 24kb ) POLEĆCIE ZNAJOMYM KAŻDA ZŁOTÓWKA RATUJE PSU ŻYCIE.
Kuba ma liczne poparzenia i otwarte rany.Cudem przeżył.
Potrzebne jest długotrwałe i kosztowne leczenie.
Przebywa pod opieką Fundacji Mrunio.
Dzięki wspaniałym ludziom ma szanse przeżyć, choć rany psychiczne na pewno się nie zagoją... 
Konto Fundacji Mrunio, na które można wpłacać datki na leczenie Kuby:
Bank PEKAO S.A I O. w Kłodzku


85 1240 1965 1111 0010 1171 6801


Więcej :
www.otowroclaw.com/news.php?id=58883



Pozdrawiam, papa ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz